czwartek, 28 czerwca 2012

Frida Gustavsson

Dziś, po raz drugi, a właściwie pierwszy konkretny na tapetę biorę Fridę Gustavsson. Tak piękna, zgrabna osiemnastoletnia (!) dziewczyna o nieskazitelnej buzi zasłynęła w świecie mody przede wszystkim jako modelka. Mnie, urzekły jednak jej stylizacje. Za każdym razem, po zakończeniu jednego z pokazów, wychodząc wygląda nie jak naturalna modelka, a jak gwiazda. Trafnie dobiera ubrania pozornie do siebie niepasujące. Miesza punk z paryską elegancją. Stawia na mocne dodatki lub wyraziste elementy. Jest nietuzinkowa. Urzekła mnie jest stylizacja na new hippie, lekko łączona z boho, w stylu Florence Welch (całą stylizację będziecie mogli zobaczyć niżej). Dobrała tam granatowe "ponczo" z sukienki w cętki i, dla wszystkich pewnie, niepasującym, modnym ostatnio kapeluszem. Nie wspominając o botkach i cudnych długich nogach. Cóż, takim trzeba się po prostu urodzić.
Niedługo wpadnę znowu, do zobaczenia na blogspocie :*








 (<3)

Więcej o Fridzie tutaj: http://www.ilovefridagustavsson.com/



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz